Archiwum styczeń 2016


sty 12 2016 Czym jest przyjaźń
Komentarze: 0

W gimnazjum poznałam swoją stałą paczkę przynajmniej tak mi się wydawało. Na Pauline zawsze mogłam liczyć znała moje tajemnice wszystkie moje problemy zawsze razem się wspieralysmy, i obydwie miałyśmy problem ze znalezieniem miłości. Michał i Ola zaś zawsze wypełniali moje wieczory i choć byli młodsi ode mnie to zawsze świetnie się dogadywalismy. Pewnego dnia siedząc w szkole i obserwując przebieg zzawodów rozmawiałyśmy z Paula o tym który z chłopaków z naszego gimnazjum nam się podoba wiem wiem morze szczeniackie podejście nie zaprzeczam ale sami wiecie ze początki zauroczenia w tym wieku takie sa. Ja obstawilam właśnie na niego wysoki wyprostowany i zabawny brunet taki właśnie był Mateusz, od dawna podkochiwalam się w nim ale byłam zbyt nieśmiała by cokolwiek z tym zronic. Moja przyjaciółka jak zawsze okazała się nie zastąpiona oznajmiła mi ze jesli chce może popytać Mateusza czy mu się podobam i czy miała bym jakiekolwiek szanse i jak powiedziała tak uczyniła. Po ostatniej lekcji przyszła do mnie z uśmiechem na twarzy i powiedziała ze mam szansę i dała mi jego numer. Długo zastanawiałam się czy napisać wreszcie się odwazylam pisalimy bardzo dużo spotykaliśmy się i tak mijał czas jednocześnie zaczęłam odnosić dziwne wrażenie że moja paczka z którą spędzałam czas zaczyna się rozpadać bo dla Michała nie byla to już tylko przyjaźń wolałam nie dopuszczać takiej możliwości. Zaczęliśmy z Mateuszem coraz bardziej się do siebie zbliżać gdy nagle Michał powiedział mi ze chce ze mną być miałam mętlik w głowie z jednej strony chciałam udać mu szansę z drugiej wiedziałam że jest Mateusz i ze do niego naprawdę coś czuję i właśnie tak kończą się przyjaźnie gdy zakochuje się w tej drugiej osobie. Michał nie dopuszczał a Mateusz zaczął mnie olewac więc uleglam miskowi jako tako nam się układało gdy odezwał się znów pan  M i wtedy wszystko zaczęło się sypać.....

littlegirl2355 : :
sty 11 2016 Tak właśnie się zaczynało......
Komentarze: 0

Jestem tu nowa i nie mam doświadczenia w  pisaniu bloga ale chce wszystko wreszcie z siebie wyrzucić i dlatego zaryzykuję pisaniem mam nadzieję że komuś się spodoba.

Nigdy nie miałam łatwego życia i choć nie mogę powiedzieć, że moje dzieciństwo nie było udane to jednak zawsze czegoś mi brakowalo.... brakowało mi miłości ojca który pił i potrafił tylko ranić i sprawiać ze płakałam co noc. Większość czasu spędzałam w szpitalach gdyż choroba dość mocno dawała się odczuć i nie raz w mojej głowie pojawiały się myśli i strach ze już nigdy więcej nie zobaczę rodziców i nie będę miała szansy przeżyć swojego życia tak jak bym chciała. Na szczęście to już przeszłość. W szkole nie byłam duszą towarzystwa zawsze gdzieś na uboczu z daleka od innych taka szara myszka ciężko było mi nawiązywać kontakty dopiero w szkole ponadgimnazjalnej wszystko się zmieniło ale o tym później.

Za każdym razem gdy patrzyłam na kłótnie moich rodziców gdy tata wracał pijany ledwo trzymający się na nogach i gdy chowalam się w kąt i płakałam myśląc o tym dlaczego właśnie ja muszę na to patrzeć słyszeć jak w stronę mojej mamy i mnie kierowane są najgorsze obelgi  coraz bardziej zamykalam się w sobie. Do czasu aż poznałam grupę wspaniałych osób które sprawiły ze na mojej twarzy zaczął pojawiać się delikatny uśmiech wiedziałam już ze życie staje się lepsze nabiera barw i ze zaczyna się właśnie moja historia moja droga do szczęścia którą właśnie chce wam przedstawić......

littlegirl2355 : :